Po pierwsze - wykorzystaj w pełni klawiaturę cz.1

Witam w pierwszym odcinku poradnika!

Pierwszym sposobem na usprawnienie pracy z programem Excel, który sugeruję Ci wypróbować jest pełne wykorzystanie klawiatury oraz skrótów klawiaturowych. Największą korzyść możesz zaobserwować w przypadku pracy z dużymi arkuszami.

Nie jest to skomplikowane, nowe nawyki bardzo szybko utrwalisz, a oszczędzisz sporo czasu i nerwów.

1. Klawisz tabulator [TAB]
Polecam do przechodzenia między kolumnami arkusza. Wciskając [TAB] przechodzimy
o jedną kolumnę w prawo. Jeśli wciśniemy kombinację klawiszy shift i tabulatora [SHIFT]+[TAB] przechodzimy o jedną kolumnę w lewo. (Na marginesie dodam, że korzystając
z kombinacji [ALT]+[TAB], a także [SHIFT]+[ALT]+[TAB] możemy przełączać się pomiędzy wszystkimi aktywnymi aplikacjami).

2. Klawisz Enter [ENTER]
Niby tak popularny klawisz. Jednak w Excelu może mieć przypisaną jedną z czterech funkcji: przeniesienie zaznaczenia w lewo, w prawo, w dół, do góry. Aby nie dublować funkcji klawisza [TAB] polecam nie wybierać kierunków lewo, prawo, z kolei kierunek do góry nie ma chyba większego sensu. Mając do dyspozycji enter i tabulator można całkiem sprawnie poruszać się w trakcie wprowadzania danych.

Wyboru kierunku przesunięcia w wersji 2007 dokonujemy w opcjach programu Excel
w zakładce "zaawansowane" na pierwszej pozycji w opcjach edycji.

Ścieżka jest następująca: przycisk pakietu office > opcje programu Excel > zaawansowane > opcje edycji

3. Klawisz Control [CTRL]
Klawisz Control jest jednym z najczęściej używanych klawiszy przy skrótach klawiaturowych.
Sam nie wywołuje żadnej akcji ma bardzo przydatne funkcje w powiązaniu z innymi klawiszami.

Przytrzymując klawisz [CTRL] możemy zaznaczać przy pomocy wskaźnika (myszy) "nieciągłe" zakresy komórek (np. kilka pojedynczych komórek rozrzuconych po arkuszu), które chcemy objąć jakąś akcją (np. formatowaniem).

Ponadto przytrzymując [CTRL] możemy też zaznaczyć kilka arkuszy w skoroszycie, dzięki temu edytując jeden z nich dokonujemy równocześnie takich samych zmian we wszystkich zaznaczonych arkuszach - jest to bardzo przydatne jeśli mamy kilka arkuszów z takim samym układem tabel, które mają mieć takie samo formatowanie i np. nagłówki. Oczywiście można zrobić kopiuj, a potem powtórzyć odpowiednią ilość razy wklej - jednak opisana przeze mnie metoda jest szybsza. Korzyść z jej stosowania szczególnie dobrze widoczna jest gdy mamy więcej niż kilka arkuszy.

Myślę, że najbardziej przydatną funkcją klawisza [CTRL], i jednocześnie mało znaną jest "wzmacnianie" działania innych klawiszy np. nawigacyjnych takich jak "strzałki", [HOME], [END] oraz kółka myszy [SCROLL] - szczegółowe omówienie zamieszczę w następnym odcinku, ale do czasu z pewnością sporo możesz odkryć po prostu eksperymentując.

Następny odcinek będzie krótszy, ale przydatny - znajdziecie w nim:

- ciąg dalszy na temat klawisza [CTRL] i polecanych przeze mnie skrótach z jego wykorzystaniem

- link do zrobionego w Excelu organizera przygotowanego do wydruku - korzystam z jego wydrukowanej i oprawionej wersji od niedawna, z powodzeniem zastępuje mi dostępne
w sprzedaży kalendarze, w których jest dla mnie zawsze za mało miejsca na zadania oraz drogie organizery, które kosztują po kilkaset złotych.

Witaj świecie - czyli pierwsze kroki

Witam!

Moim celem jest podzielenie się z Tobą swoimi umiejętnościami i wiedzą na temat programu Excel. Będę się koncentrować na wersji Ms Excel 2007, którą znam najlepiej i której na codzień używam. Nie pretenduję tutaj do roli guru, jest wiele rzeczy, których muszę się jeszcze nauczyć.

Jednak z doświadczenia wiem, że to co już potrafię zrobić w tym programie i to co o nim wiem, dla większości osób jest nowością i kiedy się już tego nauczą znacznie przyspiesza im to pracę.

Nie będę tu zanudzać samą teorią, myślę, że dużą wartością tego bloga okażą się porady w wersji video oraz gotowe formuły excela i darmowe szablony dokumentów do pobrania, które będą przygotowane w zależności od przeznaczenia w wersji do wydruku lub w wersji do pracy z plikiem na komputerze.




P.S. Ten na zdjęciu to nie ja, ale tak się cieszy, że stawia pierwsze kroki, że świetnie pasuje na to skromne powitanie. Do tego macha i uśmiecha się na przywitanie.